Archiwum 01 grudnia 2003


gru 01 2003 wszystko toczy sie szyyyyybbkoooooooo
Komentarze: 0

i co ja na to poradze ze... nawet jesli bym chciala to i tak nie moge zwolnic tempa w swoim zyciu. ze wszystkich stron wala sie na mnie jakies durnowate obowiazki.  glupi poniedzialek od 8- 19 poza domem. no ale moze to jest calkiem normalne tylko ja jeszcze o tym nie wiem. czasem czuje sie poprostu zmeczona. ale wtedy skutecznie odpoczywam przy mym szczesciu. ktoremu moge tak malo dac z siebie hm...    tak nie powinno byc. powinnam mu dac z siebie wszystko- cale moje wnetrze, ale nie do konca mi to wychodzi poprostu... a czas mnie pogania do otwarcia sie.. hmm no coz. u mnie nic nie moze isc swoim naturalnym rytmem. bywa. moze tak jest lepeij- tylko jeszcze o tym nie wiem.

shiny_star : :